Cześć wszystkim,
Choć światowy dzień krwiodawstwa wypada 14 czerwca (przynajmniej tak gdzieś przeczytałem) ja już teraz zamieszczam drobną ilustracje dotyczącą oddawania krwi.
Tym razem moja wyobraźnia zadziałała po tym jak któryś raz z kolei odwiedziłem stacje krwiodawstwa. Na rysunku przedstawiam fragment oddawania krwi, a dokładnie płytek krwi – które nic nie boli (przynajmniej mnie), ale może komuś uratować życie.
Przy tym rysunku po raz pierwszy przydał mi się margines który pozostawiam na brzegach kartki – około 0,5 cm na stronę. Z jednej strony skorzystałem z niego aby zmieścić wszystko co chciałem pokazać. Gdybym tego nie zrobił musiał bym dużą część rysunku wykonać ponownie. Dodatkowo, zachęcam aby na szkicu pomocniczym od razu zamieszczać tekst (o ile taki będzie), aby wiedzieć co zakryje – być może również będzie trzeba go przesunąć, aby nie zakryć czegoś ważnego dla nas.
Do wykonania rysunku posłużyły mi ołówki o rozpiętość twardości 8B-2H oraz kredki o kolorach: czerwony, kilka brązowych oraz szczypta niebieskich, natomiast całość zamieściłem na papierze o gramaturze 120g/m2 (56 lbs) format A4.
Największe problemy w rysunku
– tym razem to nie była wyobraźnia, wręcz przeciwnie ona pomagała
– wykonanie szkicu – było kilka jego wersji ale finalnie wybrałem tą którą oglądacie
– kolor który użyłem pierwszy raz – nie byłem świadomy ile rodzajów kredek muszę użyć aby uzyskać zamierzony efekt. Ponownie przydał się szkic pomocniczy na którym sprawdzałem kombinacje kilku kolorów.
Rysunek wykonany na podstawie mojej wyobraźni
Rysunek dostępny jest w galerii 2017 (Z mojej głowy)